Przyszedł czas na recenzje mojego ulubionego tuszu do rzęs od firmy Avon. Mimo iż tusz już dawno temu się skończył, to i tak mam jego opakowanie i cudowną szczoteczkę, którą czyszczę i używam do rozczesywania rzęs, by nie były sklejone i nie wyglądały jak "owadzie nóżki" :)
Od producenta:
Tusz do rzęs SuperShock zwiększa objętość rzęs. Posiada oryginalną, nie sklejająca rzęs szczoteczkę, o specjalnej budowie, która pozwala w prosty sposób uzyskać gęste rzęsy, nie pozostawiając grudek.Szczoteczka Volume Boost jest elastyczna dzięki czemu umożliwia nałożenie większej ilości tuszu za jednym pociągnięciem i dokładnie go rozprowadza. Nie dopuszcza do powstawania grudek. Jej precyzyjnie rozmieszczone włoski z syntetycznego tworzywa perfekcyjnie rozczesują rzęsy. Zaawansowana formuła zawiera mikrowłókna nadające każdej rzęsie z osobna objętość. Zapewnia rzęsom miękkość i elastyczność przez cały dzień. Została testowana oftalmologicznie i hipoalergicznie w związku z czym jest odpowiednia dla oczu wrażliwych oraz użytkowniczek soczewek kontaktowych. Efekt grubsze rzęsy za jednym pociągnięciem szczoteczki.Pojemność: 10 ml.Źródło
Moja opinia:
Jak już wspomniałam, tusz świetnie rozczesuje rzęsy przez co nie są sklejone, tylko gęstsze i bez grudek. Świetna szczoteczka podkręca rzęsy i idealnie rozprowadza tusz. Dodatkowo tusz nie osypuje się i nie rozmazuje. Po prostu ideał! :D Chętnie bym do niego wróciła, ale chce spróbować czegoś nowego i ciągle testuje nowe tusze, które nie mogą się z tym równać.
Zalety:
+ brak sklejonych rzęs
+ brak grudek
+ gęste rzęsy
+ ładnie podkręcone rzęsy
+ tusz nie osypuje się i nie rozmazuje
Wady:
brak! :D
Co o nim sądzicie? :)
Pozdrawiam!