sobota, 28 września 2013

Paznokcie - fioletowa tęcza



Hej, kochani!

Dzisiaj chce wam pokazać nowy manicure w moich ulubionych odcieniach, czyli w fioletach :D Nie jest to krzykliwy manicure, ale moim zdaniem ma swój urok :)) Szybko przedstawię Wam kilka zdjęć pazurków i wracam do swojej pracy... Przepraszam Was za nieobecność na Waszych blogach, ale w tygodniu nie mam zbyt wiele wolnego czasu... Będę starała się wszystko nadrabiać w weekendy :)





I jak się podoba? :)

Pozdrawiam!

środa, 18 września 2013

Recenzja - nawilżający krem do twarzy Avon



Witam Was! :)

  Dzisiaj przyszedł czas na recenzje kolejnego mojego kosmetyku, którego używam codziennie. Mam wiele ulubionych kremów, które stosuje pod podkład lub po prostu wysmarowuje się nimi na noc. Większość z nich zostawia moją skórę lepką, błyszczącą i nieprzyjemną w dotyku. Jak spisuje się ten produkt?

Od producenta:

  Witalna, pełna energii i promienna - czego chcieć więcej? Krem zawiera ekstrakt z brzoskwini bogatej w witaminy oraz beta-karoten, który pomaga odzyskać naturalną tonację. Bawełna słynie z właściwości nawilżających, wygładzających i kojących. Krem dodaje skórze energii i witalności. Odżywia, zmiękcza i wygładza. Sprawi, ze twoja cera rozpromieni się naturalną świeżością.

Źródło




Moja opinia:

  Używałam już dużej ilości kremów, które spisywały się raz lepiej raz gorzej. Szukałam czegoś, co będzie nadawało się pod podkład jak i dobrze będzie wyglądał nałożony na twarz i bez kolejnych warstw makijażu... Czegoś co się nie lepi, nie jest ciężkie i nie sprawi, że moja skóra będzie świecić się jak latarnia. I oto moja mama poleciła mi ten krem, który stosowała parę lat temu i bardzo jej pasował. Krem okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie dość, że nie blokuje porów, jest lekki, szybko wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, to dodatkowo sprawia, że skóra jest po nim miękka i gładka. Bez problemu mogę posmarować się tylko kremem i wyjść z domu bez podkładu, ale równie dobrze mogę nałożyć jeszcze na niego odrobinę podkładu i iść na jakieś większe wyjście :D


Zalety:
+ nie zatyka porów
+ lekki
+ szybko się wchłania
+ nie pozostawia tłustej warstwy
+ pozostawia skórę miękką i gładką

Wady:

Brak :)

środa, 11 września 2013

Recenzja - żel myjący antybakteryjny Ziaja




Hej, kochani!    

Ogólnie nie mam problemów z wypryskami, które miałyby niby zasypywać całą moją twarz, ale raz na jakiś czas coś wyskoczy mi przeważnie na brodzie. Oczywiście jak chyba każdy, strasznie się wtedy denerwuje i staram się walczyć z owym wypryskiem. Używam niemal wszystkiego. Niektóre kosmetyki działają, inne nie. A jak to było z tym żelem od Ziai?                                    



Od producenta:

nuno-technologia przeciw pryszczom
żel myjący antybakteryjny
cera zanieczyszczona, skłonna do wyprysków

Menu nuno:
- Ac.Net – inhibitor 5 a-reduktazy 
- Ekstrakt z szałwii lekarskiej 
- D-panthenol 


Nuno przeciw pryszczom:
-Dokładnie oczyszcza i odblokowuje pory oraz zapobiega rozwojowi bakterii.
-Usuwa nadmiar substancji tłuszczowych.
-Nie narusza warstwy ochronnej naskórka.
-Nie wysusza skóry. 

Efekt nuno:
pory dokładnie oczyszczone, skóra gładka i nie wysuszona

Źródło       

Moja opinia:

Moje problemy pojawiają się na nosie, brodzie i czole, gdzie przy tej środkowej opcji pojawiają się nawet dość spore "diody", które potrafią czasem nieźle zaboleć. By wypróbować dokładnie ten żel myjący, porównywałam go z zwykłym żelem do mycia twarzy, by chociaż w jakiś minimalny sposób zauważyć, czy jakakolwiek różnica się pojawi... No i się pojawiła... Pierwsze, co zauważyłam to dobre pienienie się żelu, później miłą w dotyku skórę, po opłukaniu twarzy wodą i osuszeniu ręcznikiem, a co potem? Mniej wyprysków, mniej wągrów, a jak już jakiś niechciany gość pojawi się na mojej brodzie, to znika o wiele szybciej i przez dłuższy czas nie zaprasza żadnych znajomych ;) Tak więc żel dobrze oczyszcza, odblokowuje pory, zapobiega rozwojowi bakterii, usuwa nadmiar sebum, nie wysusza skóry i pozostawia ją gładką i miłą w dotyku. Zapach żelu jest dość przyjemny i da się go spokojnie znieść. A jakieś minusy? Ja żadnych nie zauważyłam, bo u mnie żel spisał się znakomicie :)



Zalety:

+ fajnie się pieni
+ skóra miła w dotyku
+ mniej wyprysków
+ mniej wągrów
+ dobrze oczyszcza
+ odblokowuje pory
+ zapobiega rozwojowi bakterii
+ nie wysusza skóry

Wady:

brak :)


~.~

Miałyście? Co o nim myślicie?


czwartek, 5 września 2013

Paznokcie - "Różyczki"


Witajcie!               
  U madeleinails zauważyłam wiele świetnych wzorków na paznokcie, a jednym z nich były śliczne różyczki z half moonami. Jeszcze u siebie nie miałam ani kwiatków, ani half moonów, które ostatnio zaczęły być bardzo modne. Tak więc zainspirowana sięgnęłam po swoje lakiery, wybrałam ulubione kolorki i ruszyłam do dzieła :)                                            

  Wszystko zaczęło się od tego, iż paznokietki pomalowałam sobie na grafitowy (?) kolorek, który był kiedyś w zestawach do manicure w Biedronce.    










  Jednak jednokolorowe paznokcie mi się znudziły i postanowiłam jakoś ożywić całą stylizacje :D Oczywiście wybrałam odcienie różu i fioletu, bo je uwielbiam najbardziej.            









  Jak widać ani half moony, ani różyczki mi nie wyszły, a gdy pytałam siostrę, co jej ten wzorek przypomina, to usłyszałam odpowiedź: ,,Paseczki". Może kiedyś jeszcze uda mi się stworzyć taki śliczny manicure jaki wyszedł madeleinails :)     

niedziela, 1 września 2013

Recenzja - BB Eveline




Witam :)

  Rok temu jedyne czego używałam na co dzień był krem do twarzy. Nie używałam podkładów, pudrów, róży, czy tuszy do rzęs. Wszystko zaczynało dochodzić stopniowo, a przygodę z "mocniejszym" malowaniem zaczęłam od kremu BB 6 w 1. Przez jakiś czas był moim ulubieńcem i nawet do tej pory nie mogę zbytnio na niego ponarzekać :)

Od producenta:                      
Błyskawiczny efekt 6 w 1:
  •  wyrównuje koloryt cery
  • pokrywa zaczerwienienia i niedoskonałości
  • intensywnie nawilża 48h
  • wygładza i rozświetla 
  • redukuje oznaki zmęczenia 
  • SPF 15 chroni przed UVA/UVB            

    Kompleksowy krem BB 6 w 1 przeznaczony jest do każdego rodzaju cery dla osób dbających o młody i zdrowy wygląd skóry. Lekka konsystencja kremu idealnie wtapia się w cerę, nie zatyka porów, pozwala skórze swobodnie oddychać. Krem łatwo i równomiernie rozprowadza się na skórze, zapewniając jej natychmiastowy efekt BABY FACE™ – doskonale wygładzonej skóry. Unikalna formuła intensywnie nawilża, skutecznie ujednolica i subtelnie rozświetla cerę. Po zastosowaniu kremu oznaki zmęczenia są zredukowane, a skóra odzyskuje naturalny blask i energię.                                                    
    Strona kremu BB

    Moja opinia:             

    Mam raczej cerę mieszaną, gdyż mój nos, broda, a czasem nawet czoło są przesuszone i bez uprzedniego nawilżenia pod każdym podkładem widać skórki. Krem BB może nie uwidaczniał ich tak mocno, ale jest on dość suchy i zawsze nakładałam pierw jakiś kremik, a później go. Taki sposób wpływał nie tylko na widoczność suchej skóry, ale i na wygodniejsze rozprowadzenie go na twarzy. Krem jest faktycznie lekki i idealnie wtapia się w cerę  nie zatykając porów, ale trzeba pamiętać o umiarze, bo zbyt wielka ilość kremu BB równa się pomarańczowej buźce ;) Skóra po nim  jest gładka i przyjemna, koloryt jest wyrównany a cera lekko rozświetlona. Krem BB ma nawet przyjemny zapach, ale jego krycie już nie jest takie fajne. Moje piegi dalej są widoczne, tak samo jak zaczerwienienia i krosty.


    Zalety:
    + Lekki                                
    + Idealnie wtapia się w cerę                               
    + Nie zatyka porów               
    + Skóra po nim jest gładka i przyjemna w dotyku                     
    + Wyrównany koloryt             
    + Rozświetlona cera                                    
    + Przyjemny zapach                                      

    Wady:     
    - Trochę za suchy                             
    - Można przesadzić z ilością, co równa się pomarańczowej twarzy :)              
    - Kiepskie krycie           



    Przed:
     
    Po:

    ~.~       
    Miałyście? Co o nim sądzicie? :)