środa, 28 sierpnia 2013

Paznokcie - Galaxy

  Witajcie! :)

  Wszędzie pełno wzorku galaktyki. Nie wiem kto wpadł na pomysł, by stworzyć taki cudowny motyw i rzucać go na praktycznie wszystko, ale mnie on się podoba! :D Wystarczy wpisać w Google: ,,Galaktyka", albo ,,Galaxy" i wyświetli nam się milion cudownych obrazków. Obrazów, które stały się moją inspiracją nie na ubrania, tylko na pazurki :)

Na chwilę obecną powstały dwa takie wzroki, z czego ten pierwszy podoba mi się najbardziej :)

  

( Przepraszam za jakość. Zdjęcia są robione starym telefonem, który nie miał dobrego aparatu )

Drugi wzorek:


  Z całą pewnością moja przygoda z paznokciami Galaxy jeszcze się nie skończyła i będę próbować tak długo, aż w końcu wzorek będzie idealny :)                                          
           
   Jak Wam się podoba taki motyw na paznokciach?

piątek, 23 sierpnia 2013

Paznokcie - kolorowe pazurki z paseczkami

  Witajcie! :)   
  Ostatnio mama kupiła mi dwa lakiery: jeden z Inglota w kolorze zielono-niebieskim ( w zależności od światła ), a drugi lakier jest od Lucky w kolorze pomarańczowym. Osobiście nie przepadam za jednolitą zielenią na paznokciach, ani niebieskim, ani pomarańczowym, dlatego trochę pokombinowałam i stworzyłam mix, który jak najbardziej mi odpowiada :)                                
  Użyłam do tego trzech lakierów:      

Ingrid Estetic nr 403            



Lucky nr 345

 i czarny lakier Coral Prosilk nr 44, któremu nie zrobiłam zdjęcia.                        

A tak prezentuje się mani:

( Z niedoskonałościami na skórkach, zaraz po wykonaniu ;/ )







Już jednodniowy mani:






  Może któraś zauważyła mój mini tatuaż z henny :D



  I jak się podoba? :)

Pozdrawiam!

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Paznokcie - aztec

  Witam Was! :)
  Ostatnio wszędzie pełno wzoru aztec, to na koszulkach, to na spodniach, leginsach, torbach a nawet na paznokciach! Już raz próbowałam wykonać coś w tym stylu, ale przerosła mnie ilość kresek i kropek jaką sobie wymyśliłam w danym wzorku i w końcu nic z tego nie wyszło. Teraz spróbowałam znowu. Wiedziałam, że muszę się stopować, bo za pomocą wykałaczki cudów nie zdziałam i tak oto powstał taki prawie-aztekowy wzorek :)













Mimo krzywizn i rozmazania chyba nie jest tak źle... Co myślicie? :)

Biorę udział w konkursie na http://madeleinails.blogspot.com/2013/08/rozdanie-lakierowe-u-madeleine.html

środa, 14 sierpnia 2013

Recenzja - trwale barwiący błyszczyk do ust Lip Tint




Od producenta:

,,Formuła kosmetyku typu „long lasting” sprawia, że kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji. Specjalne składniki barwią naskórek ust, co gwarantuje efekt przypominający makijaż permanentny. Wybrany kolor po prostu „wtapia się” w usta po aplikacji, zapewniając długotrwały makijaż. Kosmetyk nie ściera się z ust, dzięki czemu nie pozostawia nieestetycznych śladów np. na szklance czy kieliszku. Innowacyjna, lekka formuła, pozbawiona olejków i wosków, gwarantuje też całkowicie nowy, satynowy efekt. Usta wyglądają niezwykle świeżo, naturalnie i kusząco. Dodatkowym atutem jest specjalnie dopasowany aplikator, który umożliwia precyzyjne rozprowadzenie formuły produktu na ustach."
Strona producenta


Moja opinia:

  Całkowicie zgadzam się z informacją od producenta. Kosmetyk jest niezwykle trwały i potrafi wytrzymać na ustach do kilku godzin. Nie zostawia śladów na szklankach, nie odbija się na chusteczkach, czy ręce. Podoba mi się też to, że błyszczyk nie jest klejący i moje niesforne włosy nie przylepiają mi się do ust, gdy tylko powieje lekki wiaterek. Dla niektórych może być to wada, gdyż błyszczyk nie nawilża zbyt mocno, albo nie nawilża wcale. Jeśli mam suche usta, to pierw nakładam ten błyszczyk, a później pomadkę nawilżającą bezbarwną i wszystko jest ok. Kolor wygląda bardzo ładnie na ustach. Każda kolejna warstwa go pogłębia i kolor staje się mocniejszy przy czym i bardziej widoczny. Czym więcej warstw i kolor jest mocniejszy, tym dłużej będzie utrzymywał się na ustach. Raz jak pomalowałam sobie usta i poszłam nad wodę, to spokojnie kolorek utrzymywał się na moich ustach 2 godziny jak nie więcej, przy czym zwykle daje góra dwie warstwy. Poza tym, błyszczyk jest całkiem tani - ok. 6 zł w Biedronce. Jest dostępny w różnych kolorach, lecz ja w Biedronce zauważyłam tylko trzy: różowy, czerwony i coś al'a pomarańczowy ( chyba, że pomyliłam się i wszystkie były albo czerwone, albo różowe ).

Zalety:

+ trwałość
+ brak pozostawiania śladów na szklankach, kieliszkach...
+ nie klei się
+ ładny kolor
+ tani

Wady:

- dla niektórych może być za suchy


Edit.

Zdjęcie błyszczyku na ustach. 1 warstwa błyszczyku. Nie wiem, dlaczego wyszedł tak jasno, ale w rzeczywistości jest bardziej różowy.




~.~

  Właśnie pojawiła się moja pierwsza recenzja. Mam nadzieje, że jakoś sobie poradziłam :) Co sądzicie o tym błyszczyku?

piątek, 9 sierpnia 2013

Paznokcie - beżowa pantera + moje włosy

  Witam Was! :)

  Dzisiaj przyszedł czas na szybki manicure, który wykonuje, gdy nie mam czasu na bawienie się w skomplikowane wzorki i wymyślanie czegoś oryginalnego. Chciałam pomalować swoje paznokcie na jeden z ulubionych lakierów, a żeby nie było nudno, to dodałam też jeden z ulubionych wzorków :) Niestety na jednym z palców przy malowaniu ostatniej warstwy bezbarwnym lakierem, wzorek się rozmazał :(





Podoba się? :)

A teraz pytanie dla kogoś kto zna się na włosach i potrafi mi doradzić. Jakiś czas temu postanowiłam przefarbować się z naturalnego rudo-blond kolorku na brązowy. Kupiłam wiele szamponetek, ale wszystkie szybko schodziły i tylko sprawiały, że moje włosy były coraz intensywniej rude, a  tego nie chciałam. Postanowiłam więc kupić szampon koloryzujący Marion w kolorze jasny brąz. Chciałam brąz? I miałam. Pierw wyszedł bardzo ciemno, ale z upływem czasu jaśniał i jaśniał, aż w końcu prawie zeszedł i znów wróciłam do "prawie" naturalnego koloru, więc znów zafarbowałam i znów, i znów i tak co miesiąc, aż w końcu byłam czarna (dosłownie!) a moje dwutygodniowe odrosty były tak widoczne, że nie aż wstyd było się pokazywać. Ostatnio zmieniłam kolor na ciemny blond i robię tylko odrosty. Moje włosy wyglądają mniej więcej tak:



Teraz są nierównomiernie zafarbowane i widać na nich ciemny brąz, ciemny blond i moje naturalne ;/
I teraz moje pytanie: Czy mogę w jakiś dobry sposób ( dla moich włosów ) zejść z tego koloru i stać się blondynką? Za żadne skarby świata nie chce naturalnego i albo blond, albo brąz... Najlepiej by było, gdybym stała się blondynką, bo moje odrosty są blond i z brązem nie wyglądają ciekawie przez co mam szampon koloryzujący, co dwa tygodnie na głowie, by zakryć te głupie odrosty...

Z góry dziękuje za jakiekolwiek odpowiedzi :)

niedziela, 4 sierpnia 2013

Paznokcie - szachownica

  Cześć Wam! :)

  Dzisiaj postanowiłam pokazać wam czarno-białe pazurki mojej kuzynki. Prosty, oryginalny i fajny wzorek stworzony za pomocą dwóch głównych lakierów i dodatkowych serduszek. Bez zbędnego rozpisywania się pokażę kilka zdjęć manicure i życzę Wam dobrego wykorzystania ostatniego miesiąca wakacji! :)







Podoba się?